Partie polityczne kojarzą mi się z czymś takim , jak agencje towarzyskie. Agencja jak i partia musi zdobywać nowych członków , wielbicieli, sponsorów itd. Pijar, reklama musi docierać do wszystkich warstw społecznych, musi być tak przekonywujący aby omotać rozchwiane, wachające sie umysły i pozyskać je. Agencje towarzyskie są silne finansowo , siłą swych bywalców, ilością odwiedzających, koneksjami odwiedzaczy - jebaczy, no i ważne ; Kadra, personel ! Partie polityczne bez względu na zabarwienia- ubarwienia też muszą być atrakcyjne , powabne, muszą czarować i obiecywać jak ** ? Agencje, jak i partie posiadają swoje filje, oddziały, to nie znaczy, że ilość przechodzi w jakość świadczonych usług. Nad tym powinni czuwać szefowie regionów- alfonsi. Jakość świadczonych usług, wywiązywanie sie z obietnic , gwarantuje sukces, popularność i dalszy pobyt na arenie polityki, czy sexu. Polityka, kurestwo od zarania dziejów zawsze szły w parze, jak kurwa z alfonsem. Agencje, Partie ; Nazwy różne, tylko nazwy , a cel ?. Agencje towarzyskie, Burdele; Burdel, nazwa pogardliwa, a znaczy to samo. Burdele są dla osób mniej zamożnych, pracujące hurtowo. Jakość i świerzość usługodawców jest taka jak odwiedzaczo- jebaczy, czyli do,, dupy" Taniej już tylko na melinach pijackich, tzw. ,,pelacha" dla meneli i wszelkiej maści ,, obszczymurków" za papierosa lub za friko,,, Ale mogą być Agencje w których panuje pełna kultura, szacunek dla konkurencji, dotrzymywania zobowiązań , obietnic świadczonych usług. Mogą być też Partie w których panuje przysłowiowy Burdel.
Wieloletni kochanek Kaczyńskiego oskarżony o gigantyczne wyłudzenie ze SKOK-u Wołomin Piotr Polaszczyk agent WSI wypuszczony na Wolność - Zbigniew Stonoga
Komentarze