Pił, prowadził i pozostawał proboszczem. Teraz zginął w wypadku. Dlaczego przełożeni nie reagowali wcześniej? | NaTemat.pl

Pił, prowadził i pozostawał proboszczem. Teraz zginął w wypadku. Dlaczego przełożeni nie reagowali wcześniej? | NaTemat.pl

Komentarze